Sportowe wyzwania wakacyjne.

Archiwum » 2018 » Sportowe wyzwania wakacyjne.

Przed wyzwaniem panowała powszechna opinia, że cele w wyzwaniu wakacyjnym są zbyt wysoko postawione. Naszczęście wyniki przeczą temu co widać na wykresach. Zaangażowanie uczestników przewyższyło moje oczekiwania. Każdy, kto zdecydował się przebiec lub przejechać jeden kilometr lub zrobić jedno powtórzenie może się czuć zwycięzcą. Ciężko w dzisiejszych czasach zmobilizować się i zrobić coś dla "Siebie" i "Razem". Potrzeba dużej motywacji, żeby niemal codziennie wykonywać setki powtórzeń. Jestem przekonany, że każdy kto ukończył "wyzwanie wakacyjne" zwiększył swoją samodyscyplinę, pewność siebie i wiarę we własne możliwości. Regularne uprawianie aktywności fizycznej napewno ma wpływ na pozostałe obszary naszego życia a zawodnikom "Dragona" pomoże zdobyć nowe szczyty w poszczególnych konkurencjach Taekwon-do w nadchodzącym sezonie.

Dziękuję i do zobaczenia za rok!
Marcin Szecówka

Wielką siłą tego typu wyzwań jest to, że na początku, kiedy planujemy zrealizować zadany "Cel" - kiedy zaczynamy kilkudziesięcioma powtórzeniami, to w miarę wykonywania codziennie tej samej czynności przesuwamy granicę ilości powtórzeń i końcowy wynik zaskakuje nas samych!

Dowody: Trener Jacek Wąchała, zakończył "wyzwanie pompki" zrobieniem 1000 pompek w 45 min i 20 sekund! Łączna ilość w 62 dni - 22 000 pompek! Rafał Adamiec przejechał jednorazowo 122 km rowerem szosowym na Kubalonkę ze średnią prędkością 25 km/h! Łącznie w 62 dni przejechał aż 1874 km. Tomasz Slian łącznie wykonał 15 500 przysiadów co daje prawie 250 przysiadów dziennie! Anna Rattenbury łącznie przebiegła 370 km, co daje 6 km ciągłego biegu dziennie! I ostatecznie; 4 osoby ukończyły 'wyzwanie biegowe', 10 osób 'wyzwanie pompki', 7 osób ukończyło 'wyzwanie brzuszki', 9 osób ukończyło 'wyzwanie przysiady' i 6 osób ukończyło 'wyzwanie rowerowe'.

Gratulacje!

Rekordy rekordami, ale... wśród uczestników była ogromna rozpiętość wiekowa - od 9-ciu lat do 50-ciu! Dlatego, każdy wynik ma swoją historię! Tym bardziej doceńmy udział w wyzwaniach i bierzmy przykład!